Deprecated: Methods with the same name as their class will not be constructors in a future version of PHP; LayerSlider_Widget has a deprecated constructor in /wp-content/plugins/LayerSlider/wp/widgets.php on line 6

Deprecated: Function create_function() is deprecated in /wp-content/plugins/LayerSlider/wp/widgets.php on line 4

Deprecated: Function create_function() is deprecated in /wp-content/plugins/revslider/inc_php/framework/functions_wordpress.class.php on line 240
Pożary buszu w Australii - przeczytaj, co warto wiedzieć i co można zrobić.

Pożary buszu w Australii

Australia w ogniu!

Pożary buszu w Australii
Oglądając relacje na temat pożarów buszu w Australii mam jedną myśl: doszliśmy do momentu, w którym już nie ma miejsca na obojętność, zaprzeczanie faktom, czy grzeczną, służbową poprawność. „Bo jeśli nie teraz, to kiedy? Bo jeśli nie my, to kto?” Nie mamy drugiej planety i nie mamy drugiego życia. A co mamy? Mamy odpowiedzialność za nasze dzieci i za życie na Ziemi. Za życie w każdej postaci: nie tylko ludzkie „nienarodzone”, lecz także „żyjące”, lecz także życie zwierzęce i roślinne.

Sytuację najlepiej opisała Pani dyrektor Zoo w Poznaniu Ewa Zgrabczyńska: „Ziemię mamy jedną i nie jesteśmy wyizolowani z tego, co dzieje się na jej krańcach. Pożary w Australii, tak samo jak w Amazonii, na Syberii, w Afryce i Indonezji zmieniają cały nasz świat, katastrofa klimatyczna postępuje wraz z dewastacją naturalnego środowiska i brakiem właściwej reakcji rządów oraz osób odpowiedzialnych za utrzymanie światowego dziedzictwa przyrodniczego. Dziś politycy zawodzą, a zwykli szarzy ludzie stają się bohaterami. My i Ziemia nie mamy już czasu, zagłada milionów istnień dzieje się na naszych oczach i poprzez nasze działania. Przyłączcie się do naszego protestu, posłuchajcie naszego głosu dla Natury ! Ewa Zgrabczyńska”

Co wywołało pożary buszu w Australii?

Warto mieć świadomość, że pożary buszu w Australii występują regularnie i wpływają na procesy regeneracji lokalnych ekosystemów. Ten pożar jest jednak inny: jest ogromny, jest totalny, jest katastroficzny.

I nie jest on karą za grzechy. Nie jest też winą „zielonych” lub „ekoterrorystów”, którzy byli przeciwni celowemu wypalaniu parków narodowych. To kto jest winny? O tym napiszę na końcu.
Zarzewiem pożaru może być sama natura – choćby uderzenie pioruna. Niestety często wywołują je sami ludzie, np. pozostawiając stłuczone szkło, lub przez świadome podpalenia. Do tej pory wyspecjalizowane służby dobrze radziły sobie z takimi pożarami. Co stanie, jeśli mamy wyjątkowo wysoką temperaturę, wysuszoną glebę, ściółkę bez kropli wody, silny wiatr i brak deszczu: stanie się piekło…

Czy pożary buszu w Australii są efektem ocieplania klimatu?

Pożary w Australii koala
Wzrost temperatury o kilka stopni nie może „sam z siebie” rozpalić ognia. Gazy cieplarniane też nie. Ale skutkiem ogrzewania się klimatu są nakładające się: upał, susza, wiatr i brak deszczu. Zjawiska te powodują, że obecna skala pożarów buszu w Australii jest nieporównywalna w historii. Rok 2019 zapisał się w Australii jako najgorętszy od czasu prowadzenia obserwacji. Przypadek? Nie sądzę…
Co gorsza uwalniany podczas tych pożarów dwutlenek węgla powoduje jeszcze większe zatrzymywanie ciepła w atmosferze i dodatkowy wzrost temperatury. W całym 2018 r. całkowita emisja CO2 w Australii wyniosła 536 mln ton. Na dzień 2 stycznia szacuje się, że tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy z Australii do atmosfery dostało się 306 milionów ton dwutlenku węgla, 11 stycznia mówi się już o ilości ponad 400 milionów ton. Wchłonięcie go zabierze roślinom 100 lat, albo i dłużej…

Jak duży jest pożar buszu w Australii?

Skala tegorocznych pożarów buszu w Australii jest trudna do wyobrażenia. Spaliło się już prawie 6 milionów hektarów ziemi – to obszar obejmujący niemal 1/5 całej Polski. Przekładając na mapę – gdyby w centrum pożaru była Warszawa, to płomienie sięgałyby od Białegostoku, poprzez Lublin, Piotrków Trybunalski, Łódź, Włocławek i dotarłyby aż na wschód od Torunia.

Zaledwie tydzień później – 13 stycznia, ogień strawił już 10,7 milionów hektarów w Australii. Przekładając to na mapę Polski, strefa śmierci rozciągałaby się od Zamościa i Częstochowy na południu, aż po Olsztyn na północy.

Pożar z dnia na dzień rośnie…

mapa pożaru w Australii

A skutki pożarów widoczne są już daleko poza samą Australią. Pył i popiół z pożarów coraz bardziej rozprzestrzeniają się po oceanie. Ostatnio dotarły do Nowej Zelandii barwiąc śnieg w górach Franza Josefa na kolor karmelowy. Odległość tych gór od czoła pożaru, jest mniej więcej cztery razy większa niż szerokość całej Polski ze wschodu na zachód lub z północy na południe…

Kiedy zakończą się pożary buszu w Australii?

Prawdopodobnie człowiek nie da rady ugasić pożarów buszu w Australii. Prawdopodobnie pożary skończą się dopiero z nadejściem chłodniejszej, deszczowej pogody. A pamiętajmy, że lato w Australii zaledwie się rozpoczęło i upał może tam trwać do końca lutego, albo i dłużej cały marzec i kwiecień. Trwałe ochłodzenie przewidywane jest dopiero za kilka miesięcy…

Czy wyginą koala?

Pożar w Australii koala pod tlenem
W ciągu ostatnich 20 lat wyginęła niemal 1/3 populacji dzikich koali. Przyczyniła się do tego głównie susza – nie potrzeba było żadnej katastrofy… Dwa miesiące temu – listopadzie pojawił się alarmujący komunikat, iż wskutek masowych pożarów „misie” koala wyginęły „funkcjonalnie” w swoim naturalnym środowisku. Na szczęście raport ten wówczas był błędny. Niemniej szacuje się, że do tej pory w pożarach zginęło prawie pół miliarda zwierząt, w tym co najmniej 8 000 koali. Zaledwie tydzień później lokalne służby mówią już o około miliardzie (!) nieżywych dzikich ptaków, ssaków i gadów, zaś po pożarze na wyspie Kangura liczba zmarłych koali może sięgać nawet 25 tysięcy. A to nie koniec dramatu ocalałych z pożaru zwierząt – teraz czeka je masowy, śmiertelny głód.

Dopóki płoną lasy, dopóty nie jesteśmy w stanie oszacować rzeczywistej skali tego dramatu.

Co się dzieje teraz?

Pożary w Australii mały kangurek
Ogień, pomarańczowe niebo, kłęby dymu po horyzont, poparzone zwierzęta, zatkane autostrady i drogi, tłumy ludzi w maskach czekające na ewakuację – czyż nie tak wyobrażamy sobie koniec świata? Makabryczne obrazy co chwila pojawiają się w mediach społecznościowych: #AustraliaBurning #AustalianFires #AustraliaBushfires

Czy możemy liczyć na rządzących?

Australia boleśnie przekonała się, że nie. Australijscy strażacy byli świadomi nadchodzącego niezwykle wysokiego ryzyka pożarów buszu. Od kwietnia ubiegłego roku premier Australii nie znalazł dla nich czasu na spotkanie, za to w samym środku tragedii bawił się na urlopie na Hawajach…

Jak możemy pomóc?

Linki do zweryfikowanych organizacji pomocowych – pieniądze zawsze się przydadzą:

Zoos Victoria Donate to the Bushfire Emergency Wildlife Fund to provide emergency vet care for impacted wildlife.

Help Thirsty Koalas Devastated by Recent Fires

Co jeszcze możemy zrobić? Jak można zapobiec takim katastrofom?

Australia płonie – wydaje się, że to strasznie daleko, przecież Australia jest na drugim końcu świata. Odległość usypia nasze sumienie i naszą czujność. Ale czy my sami nie przyłożyliśmy do tego ręki? Czy nasz sposób życia nie dołożył się do katastrofy? Tak naprawdę, to wszyscy jesteśmy temu winni…

Pieniądze to za mało – po prostu dbajmy o naszą Ziemię:

– oszczędzaj wodę na co dzień i rozważ zmniejszenie ilości spożywanego mięsa na korzyść owoców i warzyw;

– zanim kupisz coś nowego rozważ, czy na pewno tego potrzebujesz – ubrań, czy telefonu naprawdę nie trzeba stale wymieniać;

– zamiast kupować nowe, naprawiaj stare lub kupuj używane;

– rozejrzyj się dookoła, może ktoś wymaga pomocy, może to nawet jest pies ze schroniska lub bezdomny kot. Dla tego zwierzęcia uratujesz cały świat;

– posadź drzewo wiosną, niech produkuje tlen dla Ciebie, a w domu otaczaj się roślinami. Przetestuj domową uprawę warzyw i ziół – nie tylko cieszą oko, ale także radują żołądki J

– zmniejsz zużycie prądu i benzyny, to bardzo łatwe, wystarczy, że wyrobisz w sobie kilka prostych nawyków:

  • gotuj tylko tyle wody, ile w danej chwili potrzebujesz,
  • nie wkładaj ciepłego jedzenia do lodówki,
  • jak najkrócej trzymaj otwartą lodówkę,
  • nie ustawiaj zbyt niskiej temperatury chłodzenia,
  • niech się palą tylko niezbędne żarówki,
  • schłodzone dania wyjmij wcześniej z lodówki, aby wstępnie ogrzały się do temperatury pokojowej,
  • do gotowania makaronów zużywaj mniejszych ilości wody,
  • rozważ wymianę tradycyjnych żarówek na energooszczędne (LED lub halogeny, nie świetlówki rtęciowe),
  • włączaj pralkę dopiero, gdy jest załadowana do pełna;

Jeśli masz swoje sprawdzone sposoby, proszę podziel się z nami. Rozwiń naszą dyskusję o oszczędzaniu wody i nie tylko, proszę napisz swój komentarz pod filmem: https://www.facebook.com/GreenFarm.info/videos/937662656426365/
Tak niedużo, a robi różnicę. Ja mam nadzieję, że nie jest za późno i dobra przyszłość jeszcze istnieje, tylko musimy dobrze odrobić tę lekcję…

Wpis powstał w oparciu o następujące źródła:

https://www.nature.com/articles/d41586-020-00043-2
https://www.cnet.com/how-to/australian-fires-everything-we-know-and-how-you-can-help
https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%BCary_buszu_w_Australii_(2019%E2%80%932020)
Interaktywna mapa obrazująca wielkość pożaru: https://www.theguardian.com/australia-news/datablog/ng-interactive/2019/dec/07/how-big-are-the-fires-burning-on-the-east-coast-of-australia-interactive-map?lat=52.25000063&lng=20.99999955
Źródła zdjęć:
koala pod tlenem:  https://twitter.com/Protect_Wldlife/status/1214092960813461509
pożar buszu i poparzone koala: https://twitter.com/earth
mały kangur: https://twitter.com/PiotrRJDarowny/status/1213918472964657152?s=20

NEWSLETTER

NEWSLETTER

Zapisz się na nasz newsletter, aby być na bieżąco ze wszystkimi nowościami na
Green-Farm.pl

Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji handlowych drogą elektroniczną od U-TEC Europe Sp. z o.o., ul. Kłobucka 23A, 02-699 Warszawa oraz jej Partnerów.
Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych przez U-TEC Europe Sp. z o.o. oraz jej Partnerów.